Kto kogo znieważył i dlaczego?
2015-01-31 18:03:03(ost. akt: 2015-02-09 14:21:11)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu
Zdarzenie miało miejsce w miejscowości Prostki. Pan Andrzej wracał z żoną z zakupów. Jednak powrót do domu okazał się być feralnym zdarzeniem, którego mężczyzna wolałby uniknąć...
Pan Andrzej twierdzi, że wracając do domu słyszał, jak młoda kobieta krzyczała na syna, używając wulgaryzmów i ciągając go za rękaw.
- Byłem oburzony takim zachowaniem - mówi pan Andrzej. - Powiedziałem więc do żony, żeby zobaczyła, jak ta kobieta znęca się nad dzieckiem. W ten sposób skwitowałem zaobserwowaną sytuację.
- Byłem oburzony takim zachowaniem - mówi pan Andrzej. - Powiedziałem więc do żony, żeby zobaczyła, jak ta kobieta znęca się nad dzieckiem. W ten sposób skwitowałem zaobserwowaną sytuację.
Z relacji pana Andrzeja i jego żony wynika, że po zamknięciu drzwi zewnętrznych od budynku słychać było jakiś krzyk. Po czym żona pana Andrzeja uświadomiła go, że to do niego. Mężczyzna wyszedł więc ponownie przed budynek.
— Wyszedłem i zapytałem krzyczącą kobietę, o co jej chodzi, na co usłyszałem "A co to pana obchodzi?" — opowiada pan Andrzej. — Odpowiedziałem jej, żeby się ode mnie odczepiła, nadmieniając, że swoje słowa skierowałem do żony, a nie do niej i ponownie wszedłem do budynku.
— Wyszedłem i zapytałem krzyczącą kobietę, o co jej chodzi, na co usłyszałem "A co to pana obchodzi?" — opowiada pan Andrzej. — Odpowiedziałem jej, żeby się ode mnie odczepiła, nadmieniając, że swoje słowa skierowałem do żony, a nie do niej i ponownie wszedłem do budynku.
Pan Andrzej niewiele myśląc po rozpakowaniu zakupów zszedł na dół do komisariatu policji i opowiedział o zaistniałej sytuacji, w której to zaobserwował pojedynczy akt znęcania się nad dzieckiem. Kilka minut później do komisariatu przyszła też kobieta, która, jak wynika z relacji pana Andrzeja, krzyczała wcześniej na swojego syna.
Tego dnia młoda kobieta złożyła skargę na swojego sąsiada Andrzeja za znieważenie jej i obrażenie. Sprawa trafiła na wokandę. 9 lutego sąd rozstrzygnie, kto kogo znieważył.
Ciąg dalszy przeczytasz w Rozmaitościach Ełckich w wydaniu, 30 stycznia.
(eSKa)
(eSKa)
Komentarze (48) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (48)Karolina #1652063 | 83.6.*.* 31 sty 2015 20:55
Dowiedziałam się ,że główny bohater ma na inię Andrzej na nazwisko Lachowicz, ale nie mam pojęcia o co chodzi ?
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
jendrek #1667339 | 89.228.*.* 16 lut 2015 15:09
Kodeks Karny - Art. 207. § 1. Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Do X #1667078 | 46.113.*.* 16 lut 2015 10:28
Skoro żon się nie bije, a ściany mają uszy, to gdybyś chciał/a naprawdę pomóc tej kobiecie czy jej dzieciom, to zgłosiłbyś sprawę na policję. A skoro tego nie zrobiłaś to nie pouczaj w Internecie, bo nie masz do tego moralnego prawa. Jeżeli nie jesteś taki odważny w realnym świecie, to i na tym forum daj sobie spokój.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
jarek #1658503 | 83.9.*.* 7 lut 2015 12:08
Andrzeju zajmij się sobą, nie widzisz że sam źle postępujesz? żle traktujesz swoją rodzinę a wtykasz nosa w cudze sprawy. co z ciebie za człowiek
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Pan Andrzej #1659000 | 31.61.*.* 8 lut 2015 07:33
Kocham swoją żonę , córkę lat 16, syna lat 10, córkę lat 8, Aleksandra 10 miesięcy. Gdybym ich nie kochał to już bym z nimi nie był. Moja żona jest wspaniałą kochającą kobietą. Jest bardzo szanowana w szerszym kręgu w Prostkach. Posiadamy wspaniałych sąsiadów w Prostkach przy ul.1-go Maja. Dziękuję wszystkim pozytywnie myślącym mieszkańcom Prostek za wspieranie mojej rodziny. Muszę z przykrością stwierdzić, że w miejscowości Prostki jednak komuś zależy na rozpadzie mojej rodziny. Wierzę jednak mocno w istnienie Boga, który do tego nie dopuści. Nie boję się represji ani szykanowania, nie boję się o własną opinię, jestem spokojny. Należy żyć w/g słów cytuję,,Bóg się Tobą zaopiekuje,, To są wspaniałe słowa. Proszę o komentarz: dlaczego rodzina w życiu człowieka jest najważniejsza i dlaczego ludzie tak uparcie dążą do rozbicia rodziny.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)